Problem z rozrządem 1.4 tsi

[Gość]

No, to jednak coś zaoszczędziłem kupując wcześniej. :-)

Panowie, mam takie pytanie: Od kiedy te poprawione zestawy rozrządu były instalowane w 1.4TSI 122KM CAXA? Mam na myśli jakąś datę produkcyjną.

Tego się konkretnie nie dowiesz, bo poprawiane było niby kilka razy, a nigdy nie wiadomo było co konkretnie. Jedno jest pewne - tych gratów z zestawu naprawczego nie ma fabrycznie w żadnej wyprodukowanej octavii - najlepiej to widać po łańcuchu. Może dopiero w superbach z 2015. roku (ale wątpię).

[NonPhixion]

Tego się konkretnie nie dowiesz, bo poprawiane było niby kilka razy, a nigdy nie wiadomo było co konkretnie. Jedno jest pewne - tych gratów z zestawu naprawczego nie ma fabrycznie w żadnej wyprodukowanej octavii - najlepiej to widać po łańcuchu. Może dopiero w superbach z 2015. roku (ale wątpię).

Rozumiem. Szkoda. W przypadku TDI przynajmniej wiadomo od kiedy CR pakowali pod maskę.

Analizując dalej. Do tej pory jak zmieniałem auto to od razu szło na kompletną wymianę rozrządu, aby dmuchać na zimne.

Jeżeli kupiłbym O2 FL 1.4 TSI 122KM z końca produkcji to profilaktycznie lepiej kupić zestaw naprawczy i wymienić? Czy Waszym zdaniem jest to mądre rozwiązanie? Mam świadomość, że nie do końca ekonomiczne, ale tańsze niż silnik jakby miało coś wybuchnąć :-)

[Gość]

A z jakim przebiegiem chcesz kupić? Bo mam teraz około 70 kkm i czekam... Ale nie zaobserwowałem żadnej reguły występowania tego terkotania.

[NonPhixion]

Przebieg do ustalenia :-) (Taki żart) Niby 100k oryginalnego. Salon PL i wszystko robione w ASO.

Kupiłbym O2 FL 1.6 TDI CR 105KM (miałem taką służbową i byłem bardzo zadowolony), ale użytkowniczka "nowego" auta będzie jeździć max. 600-800km miesięcznie stąd pomysł na 1.4 TSI 122KM bez DSG. Aktualnie mam O3 1.4 TSI 140KM już ze sporym przebiegiem (nic się nie dzieje), ale one są za drogie. Szukam czegoś do 30k brutto.

[Gość]

Przy 100k to nie ma się co zastanawiać, tylko wymieniać. Ja się skuszę wcześniej.

Dla mnie idealnym wyborem byłaby o2 z przeszczepionym silnikiem 1.4 z o3. Gdyby taka istniała.

[NonPhixion]

Przy 100k to nie ma się co zastanawiać, tylko wymieniać. Ja się skuszę wcześniej.

Dla mnie idealnym wyborem byłaby o2 z przeszczepionym silnikiem 1.4 z o3. Gdyby taka istniała.

Poczekaj aż Ci silnik wybuchnie i włóż 1.4 TSI 140KM z O3 po dzwonie w tył :-P

Szkoda właśnie, że od 2012 nie pakowali EA211 do O2 FL tylko czekali do O3, wcale że wszyscy słyszeli jakie problemy ma 1.4 TSI 122KM.

Wracając do rozrządu. Muszę zapytać zaprzyjaźnione ASO na ile mi wycenią ten zestaw:

• 03C109158H - łańcuch rozrządu
• 03C109571K - koło łańcuchowe
• 03C105209BD - koło łańcuchowe
• 03C109507BD - napinacz łańcucha
• 03C109088G - nastawnik wariator faz rozrządu
• 03C109509AA - prowadnica
• 03C109469R - prowadnica
• 03C109287G /C/E/F - uszczelka pokrywy rozrządu
• 038103085E - uszczelniacz wału
• N91197001 - śruba wałka rozrządu
• N90256202 - śruba wałka rozrządu
• N91048601 - śruba centralna wału

+wymiana.

[Gość]

Z połowę drożej niż na wolnym rynku to na bank.

[bob the builder]

[QUOTE=unicestwiacz_wszechrzeczy;n2641316]No, to jednak coś zaoszczędziłem kupując wcześniej. :-)

Ja też, byłem ostatnim nabywcą po starej cenie .

Dokupię olej i filtr i wymieniam.

[bob the builder]

Wracając do rozrządu. Muszę zapytać zaprzyjaźnione ASO na ile mi wycenią ten zestaw:+wymiana.

Jeśli będziesz znał cenę to podaj, ciekawi mnie sama robocizna w ASO.

[Chris_M]

Temat rozrządu w silnikach CAXA co prawda jest już w dużym stopniu rozpracowany, tym niemniej myślę, że także moje obserwacje i przemyślenia też mogą się komuś przydać.
Moja Octavia 1.4 TSI 122 KM pochodzi z sierpnia 2010 (czyli teoretycznie konstrukcja rozrządu miał być już poprawiona), ale z problemem tym jako pierwszy zetknął się mój syn w swoim Superbie 1.4 TSI 125 KM, kupionym w lutym 2010 (produkcja styczeń 2010).
Problem pojawił się u niego przy przebiegu 36 kkm i powracał prawie dokładnie co 36 kkm. Pertraktacje ze Skoda Auto Poland przypominały walkę z cieniem, bo SAP uparcie twierdził, że przypadek syna jest jednostkowy i nikt inny takiego problemu im nie zgłaszał.
Syn wymieniał rozrząd 3-krotnie, po trzecim razie cierpliwość mu się skończyła, sprzedał Superba i zmienił markę.
Znając temat czujnie nasłuchiwałem swoją Octavię, ale dość długo nie było powodów do obaw. Od nowości, po uruchomieniu silnika przez jakieś 2 sekundy było słychać lekkie terkotanie, potem jeszcze przez kilkanaście sekund (chyba przez czas wypalania katalizatora) głos przypominał cichego japońskiego diesla, a po tym czasie obroty spadały, silnik się całkowicie wyciszał i dalej już pracował cichutko jak zegarek.
Głośne terkotanie po raz pierwszy usłyszałem przy przebiegu ok. 60kkm, po trwającym kilka dni postoju samochodu i od tego czasu zjawisko zaczęło się pojawiać coraz częściej, zawsze po kilkudniowym postoju samochodu. Gdy samochodem jeździłem codziennie, efekt w ogóle nie występował.
Z upływem czasu efekt pojawiał się coraz częściej, terkotanie było oraz dłuższe oraz głośniejsze, odgłos sprawiał wrażenie, że łańcuch rozrządu wręcz trze o metalowy kadłub silnika. Z problemem radziłem sobie w ten sposób, że gdy silnik wystartował hałasując, to go gasiłem i przy ponownym uruchomieniu silnik już od początku pracował cichutko.
W mojej ocenie problem ewidentnie był spowodowany niewłaściwą pracą napinacza łańcucha, wywołaną przez spłynięcie z niego oleju. Żałuję, że wcześniej nie natrafiłem na wątek dotyczący wyboru oleju do tego silnika, bo być może zmiana oleju na inny pozwoliłaby przynajmniej częściowo problem rozwiązać.
W czerwcu ub.r. przy przebiegu 69 kkm zdecydowałem się na wymianę całego rozrządu z zastosowaniem zestawu naprawczego 03C198229C, który akurat pojawił się w dość atrakcyjnej cenie.
Po wymianie serwis stwierdził, że łańcuch był dość mocno rozciągnięty i brakowało mu tylko 1 milimetra do granicznej długości, przy której producent zaleca wymianę łańcucha.

Od tego czasu przejechałem ok. 9kkm, silnik pracuje cichutko i wszystko byłoby OK gdyby nie inny problem: pojawiła mi się "dziura w gazie", której przy starym rozrządzie nie było, ale temu tematowi będę chciał poświecić odrębny wątek na tym Forum (jeśli gdzieś na Forum taki wątek już istnieje, to bardzo proszę o wskazanie mi go!)

[Gość]

Opisz to w nowym temacie "Dziura w gazie".

[Chris_M]

Założyłem nowy temat: "Dziura w gazie" po wymianie rozrządu

- http://forum.octaviaclub.pl/forum/oc...ianie-rozrzadu

[bob the builder]

Wymiana rozrządu:

po raz pierwszy : przebieg 45 tys. koszt 1700 zł ( akcja "dobra wola VAG").

po raz drugi: przebieg 115 tys, koszt:

zestaw rozrządu z przesyłką - 1.171 zł ( cena kwiecień 2019 - przed podwyżką )

robocizna ASO + silikon i pierdółki - 1.126 zł ( po rabacie ),

dodatkowo olej i filtr

przy okazji pompa wody ( szumiała ).

[bob the builder]

Jeśli ktoś miałby ochotę wymienić łańcuch samodzielnie

https://www.youtube.com/watch?v=LskFAJQrxjQ

[Gość]

Na początku trochę dupiato, bo się ma chłop nerwowe łapy, ale im dalej, tym lepiej. Po polsku słabawo (może po niemiecku lepiej), ale widać dobitnie, że ma pojęcie o robocie. Nowy łańcuch starej konstrukcji, bo bez wystających zębów - nie warto takiego zakładać.

Wstępnie umówiłem się na wymianę na wrzesień za 500 zł.

[bob the builder]

N
Wstępnie umówiłem się na wymianę na wrzesień za 500 zł.

Cena bardzo korzystna, tylko czy dotyczy wymiany całego zestawu ( z kołami ) bo wtedy trzeba i misę ściągać i robi się z tego dniówka.
Czy tylko tego co pokazuje gościu na filmie czyli łańcuch, napinacz ślizgi (jak mówi do zrobienia w 3-4 godziny).

Misa powinna być osadzona na uszczelniaczu, co powoduje, że dobrze by było aby auto przestało nockę u mechanika bez odpalania.

[Gość]

Cały zestaw pudełkowy, tzw. oryginał (ten co ma samo pudełko niemieckie). Brak rachunku.

[bob the builder]

Co prawda już po wymianie, na częściach oryginalnych, ale znalazłem takie coś

https://allegro.pl/oferta/rozrzad-lancuch-vw-sirocco-1-4-tsi-caxa-cmsb-cavd-7354549895?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_mtrzcj_czesci_pla_czesci-samochodowe&ev_adgr=Cz%C4%99%C5%9Bci+samochodowe&gclid=EAIaIQobChMIlaGt0dSU5AIVzOR3Ch0g2g7yEAQYCSABEgK6BPD_BwE

cały zestaw za 386 zł ?????????? Nazwa producenta FAI niewiele mi mówi.

Różnica w cenie kolosalna. Zastanawiam się czy w jakości też.

[Gość]

Nie cały: Nie ma kół zębatych, wariatora, śrub. Poza tym, nie wiadomo czy łańcuch i napinacz to wersja stara czy nowa/nowsza (o ile ktoś wierzy w istotne różnice). Ale i tak jest tanio.

[bob the builder]

Nie cały: Nie ma kół zębatych, wariatora, śrub. Poza tym, nie wiadomo czy łańcuch i napinacz to wersja stara czy nowa/nowsza (o ile ktoś wierzy w istotne różnice). Ale i tak jest tanio.

Przy tym koszcie materiału i takiej robociźnie jak Twoja, to można wymieniać co 70 tys. Cena łącznie prawie jak za wymianę rozrząd na pasku.

[Gość]

Za wymianę rozrządu na pasku (razem z pompą) to zapłaciłem 150 zł. Ale ten mechanik już o nowszych konstrukcjach (pasek pompy wtryskowej w oleju) pojęcia nie miał.

[bob the builder]

Za wymianę rozrządu na pasku (razem z pompą) to zapłaciłem 150 zł. Ale ten mechanik już o nowszych konstrukcjach (pasek pompy wtryskowej w oleju) pojęcia nie miał.

Ja w focusie 1.6 z pompą zapłaciłem 650 (zetec), a w 1.6 XER GM Opel w promocji proponuje chyba 799 zł. ( z materiałami ).

Tak czy owak wydaje mi się dziwna ta cena za cały zestaw.
Tu kosztuje tyle
sam łańcuch ślizgi i napinacz

https://www.ucando.pl/p/zestaw-lancucha-rozrzadu-fai-tck211wong/N-WJ36733SJSD-1389

a tamta oferta powiększona jest o

uszczelniacz wału korbowego

oring (dwie sztuki)

uszczelka obudowy rozrządu

silikon uszczelniający

FAI AutoParts to czołowy brytyjski dystrybutor samochodowych części zamiennych, wiec chyba nie chińszczyzna

[radekrp90]

Manta to też "czołowy polski producent elektroniki". Chińy i tyle, tyle że tzw. lepszego sortu. Opinie są podzielone i ogólnie nie ma narzekań na te zestawy ale jednak już bym wolał chyba Febiego założyć.

[Gość]

Dystrybutor vs. producent. To zasadnicza różnica.

[mrrudzin]

Wymieniłem rozrząd po 150 kkm po tym jak auto któregoś dnia przestało palić na jeden cylinder.
Wymieniłem komplet bez wariatora.
Przed wymianą przy odpalaniu terkotało, po wymianie była cisza przez pierwsze 10 kkm.
Po tym czasie znowu terkocze, szczególnie przy odpalaniu po dłuższym postoju (standard).
Ale zauważyłem jedną dziwną prawidłowość, która póki co działa. Jeśli odpalam auto, a chwilę wcześniej wcisnę pedał hamulca do podłogi - auto odpala normalnie.
Czy to jakiś zbieg okoliczności, czy jest jakieś logiczne wytłumaczenie tego faktu?